1950-1959

1950

Pobyt na festiwalu i kongresie w Pradze.

16-19 czerwca
Na V Kongresie ZKP Lutosławski nie zabiera głosu mimo zachęty ze strony Sokorskiego, który też próbuje nakłonić kompozytora do napisania wielkiego dzieła instrumentalno-wokalnego.

wrzesień
Lutosławski dostaje II nagrodę na konkursie na pieśni masowe.

Zaraz po powrocie trafiłem na konferencję kompozytorów u Sokorskiego. – A więc: powrót do XIX wieku (!), zdecydowany odwrót od „modernizmu” itd. Bez końca. Tym razem nie milczałem, powiedziałem parę gorzkich słów, nie byłem zresztą odosobniony, inni mówili podobnie, ale czy to się nam na co przyda? Trudno osądzić. W każdym razie ludzie się tu jeszcze „stawiają”, nie tak jak w Czechach.

(Z listu do Fitelberga z dnia 25V1950.)


1951

Powstają: cykl piosenek dla dzieci Słomkowy łańcuszekTryptyk śląski i Dziesięć pieśni żołnierskich.

wrzesień
Podróż do ZSRR.

grudzień
I nagroda Festiwalu Muzyki Polskiej za muzykę dla dzieci i w kategorii utworów orkiestrowych za Tryptyk śląski.

Lutosławski zostaje wybrany do komisji rewizyjnej ZKP, sądu koleżeńskiego i komisji repertuarowej.

Pisałem również pieśni dla wojska. Wszystko to były bardzo niewinne teksty, żadnej polityki tam nie było. No i napisałem pieśń o broni pancernej. Dom Wojska Polskiego zorganizował pokaz tych pieśni. […] To były lata pięćdziesiąte – chyba 1951 rok. Była więc ta moja muzyka do pieśni o broni pancernej, ale z podłożonymi słowami o Stalinie – bez mojej wiedzy!

(Lutosławski w rozmowie z Iriną Nikolską.)


1952

25 stycznia
Na zaproszenie Fitelberga dyryguje WOSPR-em. Obok swoich Wariacji symfonicznych i Piosenek wykonał Symfonię nr 92 Józefa Haydna.

27 września – 5 października – Wyjeżdża na festiwal muzyczny do Berlina.

listopad
Lutosławski zostaje przewodniczącym Rady Programowej Polskiego Wydawnictwa Muzycznego.

Witold Lutosławski ukończył cykl piosenek dziecięcych na mezzosopran i orkiestrę. Obecnie pracuje nad Koncertem na orkiestrę opartym na melodyce ludowej, twórczo przekształconej.

(„Muzyka”, 1952, nr 1/2.)


1953

23 marca
Lutosławski nagrywa dla radia Bukoliki i Trzy łatwe utwory.

Nie można się godzić na to, aby dziś pisana muzyka miała wszelkie cechy utworu sprzed lat sześćdziesięciu. Muzyce takiej bowiem brakować będzie jednej z najważniejszych właściwości prawdziwego dzieła sztuki – prawdy artystycznej.

(Wypowiedź Lutosławskiego w piśmie „Muzyka”, 1953.)


1954

1 czerwca
Otrzymuję Nagrodę Prezesa Rady Ministrów za twórczość dla dzieci i młodzieży.

1 sierpnia
Ukończenie pracy nad Koncertem na orkiestrę, najpopularniejszym dziełem Lutosławskiego.

26 listopada
Prawykonanie Koncertu na orkiestrę w sali „Romy” (dyryguje Witold Rowicki).

Koncert [na orkiestrę] jest raczej świadectwem, jak potrafię napisać muzykę, a nie jak bym ją napisać chciał. Stąd nie mam wielkiego przekonania do tego dzieła.

(Lutosławski w rozmowie z Izabellą Grzenkowicz, 1979.)


1955

kwiecień
Wyjazd na festiwal Sibeliusa do Helsinek, gdzie Lutosławski spotyka się z sędziwym kompozytorem.

22 lipca
Lutosławski otrzymuje Nagrodę Państwową I stopnia.

Na otwarciu V Konkursu Chopinowskiego wykonano Koncert na orkiestrę. Lutosławski zasiada też w jury konkursu.

Raz w życiu byłem członkiem jury Konkursu Chopinowskiego w Warszawie. Musiałem wtedy słuchać muzyki Chopina wiele godzin dziennie przez kilka tygodni. Była to dla mojego odczuwania tej muzyki próba zaiste mordercza. A jednak, mimo zastępów wielu „kaleczących” muzykę Chopina uczestników pierwszego etapu, mimo konieczności wysłuchania nieraz kilka razy dziennie np. tej samej Sonaty h-moll w przeciętnym wykonaniu, mimo niemożliwości zajmowania się w tym czasie czymkolwiek innym, wspominam dziś ten okres tak intensywnego obcowania z Chopinowską muzyką z wielkim wzruszeniem.

(Fragment artykułu Powroty, „Polska”, 1970 nr 9.)


1956

21-30 stycznia
Lutosławski reprezentuje Polskę na Festiwalu Mozartowskim w Salzburgu.

Na I Festiwalu Warszawska Jesień zostają wykonane dwa utwory Lutosławskiego: Mała suita i Koncert na orkiestrę.

W istocie był to przegląd najróżnorodniejszych stylów interpretacyjnych, a przy tym okazja do pewnych niespodzianek. Oto na przykład skromna orkiestra salzburskiej akademii muzycznej pod dyrekcją Bernharda Paumgartnera dała pokazowe wykonanie Symfonii A-dur. Natomiast nieoficjalna vedetta festiwalu, Herbert von Karajan, na czele londyńskiej orkiestry „Philharmonia”, dyrygent bardzo wysokiej klasy, zawiódł mnie poważnie swym wykonaniem zarówno Symfonii Es-dur, jak i Koncertu d-moll (z Klarą Haskil jako solistką). Mozartowi Karajana brakowało lekkości, swobody, oddechu.

(Relacja Witolda Lutosławskiego w „Przeglądzie Kulturalnym” 1956 nr 10.)


1957

9-10 marca
Przewodniczy zjazdowi ZKP.

31 marca
Lutosławski rejestruje w ZAiKSie pseudonim Derwid, pod którym powstanie ponad trzydzieści piosenek rozrywkowych.

28 sierpnia
Lutosławski kończy pracę nad fortepianową wersją Pięć pieśni do słów Iłłakowiczówny.

Lato
Lutosławscy (po raz pierwszy razem) wyjeżdżają z Małcużyńskimi do Włoch. Po drodze składują wizytę u  Markiewicza na siedemdziesiątych urodzinach Nadii Boulanger.


1958

26 marca
Prawykonanie Muzyki żałobnej (Jan Krenz i WOSPR).

Powstają liczne piosenki skomponowane pod pseudonimem Derwid – m. in. Warszawski dorożkarz.

Powstają pierwsze zapiski w „Zeszycie myśli”.

Muzyka żałobna jest właściwie momentem przejściowym. Nie byłem jeszcze gotów, nie miałem wszystkich niezbędnych narzędzi do dyspozycji. Wobec tego chciałem nawiązać do techniki, która mi była dobrze znana i opanowana – do połączenia diatoniki z nietonalnością. […] Więc jest to utwór przejściowy, bo technika diatoniczno-nietonalna jest w nim zastosowana tylko częściowo. W gruncie rzeczy jest on oparty na dwóch postaciach serii dwunastodźwiękowej. Każda z nich zaczyna się zawsze od kwarty lub kwinty w ten sposób, by w końcu dojść do tego samego dźwięku.

(Lutosławski w rozmowie z Iriną Nikolską.)


1959

15 stycznia
Lutosławski otrzymuje doroczną nagrodę ZKP.

maj
Muzyka żałobna uzyskuje (obok Czterech esejów Bairda) najwyższą lokatę na Międzynarodowej Trybunie Kompozytorów.

Lutosławski jako pierwszy Polak zostaje wybrany do władz SIMC (będzie tę funkcję pełnił do 1965 roku).

10-16 czerwca
Przebywa jako juror festiwalu SIMC w Rzymie.

Lutosławski wchodzi w skład komisji repertuarowej Warszawskiej Jesieni.

– Czy lubi Pan marzyć?

– Nie znoszę.

– Ale chyba ma Pan jakieś marzenia?

– Bardzo prozaiczne. Mieć dźwiękoszczelną pracownię.